piątek, 17 czerwca 2011

Przez przypadek

Gdy dołączyłam do zabawy miałam wieeelkie plany. I jakoś nic z nich nie wyszło.

Aż pewnego dnia zupełnie przez przypadek uszyłam bardzo praktyczną "kosmetyczkę" na moje przybory do szycia:

Kosmetyczka została już przetestowana w boju i... sprawdziła się! Niedługo zabiorę ją na krótki urlop, podczas którego mam nadzieję trochę szyć:)